wtorek, 5 listopada 2013

#84 Niall Horan

Dziś coś z Niallem :) Mam nadzieję, że mi wybaczacie to, że tak dawno nie było, ale to nie moja wina, że na telefonie nie można opublikować żadnego imaginu. Jejciu już nie pamiętam skąd wziełam ten imagin, ale jest bardzo fajny :) Zachęcam do obserwowania tego bloga :>. (Każdy kto zaobserwuje dostanie dedykację i jeśli ma bloga to wypromuję)
--------------------------------------------------------
Właśnie kończysz pracę. Pracujesz w restauracji .. Zdjęłaś fartuch, poszłaś po kurtkę i torebkę i wyszłaś szybko z miejsca pracy.
Mieszkasz razem z 5-letnią siostrą Vanessą. Twoi rodzicie zginęli w wypadku samochodowym. Na szczęście masz wystarczająco pieniędzy by opłacić studia, dom .
Twoim jedynym przyjacielem jest Niall .
Jest od ciebie o 2 miesiące starszy.
Przyjaźnicie się odkąd, wyjechałaś z siostrą do Anglii po śmierci waszych rodziców.
Poznaliście się w parku. Akurat wtedy była zima.

Kiedy wróciłaś do domu, czekała tam na ciebie Vanessa z opiekunką.
Zapłaciłaś jej i poszłaś się przebrać, a ona wyszła z posiadłości i poszła do domu.
Nagle Niall zadzwonił ..
- Cześć [T.I] * powiedział
- cześć, coś się stało, że do mnie dzwonisz ? * zapytałam
- masz może czas w sobotę ? * zapytał
- mam, a co ? * zapytałam ciekawa
- chcesz ze mną gdzieś wyskoczyć ? * zapytał
- to randka ?
- raczej tak. To jak ? * zapytał
- pewnie, wpadnij po mnie o 19 . * powiedziałam
- ok, cześć ! * krzyknął .
Kiedy odłożyłam telefon na biurko, zauważyłam jak Vanessa przyszła na swoich małych stópkach do mnie . Wzięłam ją na ręce i zaniosłam ją wykąpać .
Kiedy ją umyłam, położyłam do łóżeczka, po czym przykryłam kołderką i pocałowałam w czółko na dobranoc .

perspektywa Niall'a ~`~
W końcu wyznam jej, co do niej czuję. Boję się tylko odmówienia .
Ale mniejsza z tym, muszę się ogarnąć i pomyśleć co ubiorę na naszą 1 randkę .
Chcę dać [T.I] wszystko, czego zapragnie, jej siostra Vanessa to jest jak dla mnie córka .
Kocham obydwie tak samo.
Chcę, żeby [T.I] nie była smutna do końca życia po śmierci rodziców.

~~ Sobota, dzień randki ~~
Byłam już przyszykowana do końca. Podkręciłam trochę swoje długie blond włosy, pomalowałam rzęsy, oraz usta . Ubrałam miętową sukienkę i do tego czarną marynarkę i baleriny.

Vanessa została z opiekunką. Nie muszę się przynajmniej martwić o nią.
Moja siostra była cichą dziewczynką, i łatwo można było ją przestraszyć, ta zaś chowała się pod łóżko tak szybko, jak popadnie.

Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi .
Pobiegłam szybko zakładając marynarkę, oraz sprawdzając przy lustrze, czy świetnie wyglądam. Dla mnie nie miało różnicy ..
Otwierając drzwi, zobaczyłam jego, elegancki, przystojny, szarmancki i romantyczny.
Każda dziewczyna pragnęłaby mieć takiego przyjaciela, możliwe, że chłopaka ..
- witaj, świetnie wyglądasz * powiedział .
- dziękuje ty też . * odpowiedziałam
- to dla ciebie * powiedział, po czym wyjął za pleców bukiet róż
- dziękuje * powiedziałam
Poszliśmy do samochodu, a on jak gentleman otworzył mi drzwi .
Ja się tylko zarumieniłam, a on najwidoczniej to zauważył i pocałował mnie w policzek.
Pojechaliśmy do włoskiej restauracji .
Było fantastycznie, Niall oczywiście musiał pokazać swoją sztuczkę z jedzeniem .
Nie wyszło mu to za bardzo, ale się starał by mi zaimponować . I to zrobił.

Później poszliśmy na spacer, a potem do klubu .
Nie obeszło się bez drinków oraz wolnego tańca.

Kiedy Niall mnie podwiózł, odprowadził do drzwi i pocałował namiętnie, ale zarazem czule w usta.
Podobało mi się to. Jemu też.
- [T.I] słuchaj, chciałbym, abyśmy byli więcej niż przyjaciółmi. Coś bardziej poważnego * powiedział przeciągając, ja tylko pocałowałam go w usta. Kiedy oderwałam się od niego, uśmiechnęłam się, mówiąc
- ja też ciebie kocham. * powiedziałam
On się uśmiechnął i mnie pocałował, po czym przytulił .
Kiedy zaczął iść w stronę samochodu, ja mu pomachałam i weszłam do domu.
W moim domu panowała cisza. Zobaczyłam, jak Vanessa schodzi z góry, przytuliłam ją i zapytałam
- gdzie jest opiekunka ? * zapytałam
- ona poszła niedawno * odpowiedziała
- aha, idź spać, ja zaraz przyjdę
Ona tylko mnie pocałowała w usta i pobiegła spać .
Ja poszłam pod prysznic, po czym przebrałam się w czystą, świeżą piżamę .
Ten dzień był bardzo miły, moim zdaniem ..

1 komentarz: