wtorek, 29 października 2013

#83 Liam Payne

Co do klona Harrego to już dodaję. Przepraszam, że dopiero teraz :( Wiecie nauka, nauka i jeszcze raz nauka :( Ale to nadrobię :) Co do imaginu to jest on najładniejszy  o Liamie jaki znalazłam *-*
---------------------------------------------------------------
Włożyłam klucze do zamka i szybkim ruchem przekręciłam je w prawą stronę, otwierając przy tym mieszkanie. Zdjęłam szpilki ze swoich zmęczonych stóp , a torebkę odwiesiłam na wieszak. Podeszłam do lodówki wyciągając z niej zimną wodę. Wlałam przezroczysty płyn do wysokiej szklani upijając łyk. Lodowata woda rozlała się po całym moim gardle. Odłożyłam szklany przedmiot na blat kuchenny. Położyłam dłonie na krawędzi ciemnego blatu, gwałtownie prostując ciało. Wzięłam głęboki wdech, po czym wpuściłam ciężko powietrze. Wolnym krokiem skierowałam się stronę łazienki. Zrzuciłam z siebie sukienkę, wchodząc pod prysznic. Odkręciłam kurek z ciepłą wodą, która delikatnie spływała po moim naprężonym ciele. Nałożyłam na swoje ciało waniliową symfonię smaków, rozprowadzając ją po całej sylwetce. Pamiętam, gdy go kupowaliśmy. Staliśmy wtedy przed wielką półką wybierając odpowiedni zapach. Nagle pod moim nosem znalazła się plastikowa butelka, z której wywodził się delikatna woń  i jego dźwięczny głos, który szeptał wprost do mojego ucha 'weź ten'. Wyszłam owinięta jedynie w miękki ręcznik. Poszłam do sypialni zapalając w niej światło. Zsunęłam płat tkaniny ze swojego ciała nakładając piżamę, która składała się z przydużej koszulki sięgającej do połowy ud. Podeszłam do toaletki i zaczęłam zmywać resztki makijażu. W mgnieniu oka w progu drzwi stanął Liam.
- Dlaczego wyszłaś? Martwiłem się o Ciebie
Milczałam. Podszedł bliżej mnie kładąc swoją dużą rękę na moim ramieniu. Chłopak spojrzał w lustro, które ilustrowało naszą dwójkę.
- Dlaczego milczysz... Powiedz coś
- Dlaczego wróciłeś? Zapytałam lekko zdenerwowana
- Bo chciałem być z Tobą. Pocałował mnie w czubek głowy.
Wstałam ze swojego miejsca, stając naprzeciwko niego. Spojrzał na mnie z dezorientowaną miną.
- Przecież miałeś towarzyszkę.
Liam zaśmiał się pod nosem , a ja wpadłam w furię, krzyżując ręce na klatce piersiowej mówiąc
- Co Cię tak śmieszy?!
- Jesteś zazdrosna? Powiedział podchodząc bliżej mnie. Na jego twarzy malował się zadziorny uśmiech.
- No chyba sobie żartujesz? Wcale nie jestem o Ciebie zazdrosna. Odpowiedziałam przecząco, choć w głębi serca  byłam o niego zazdrosna.
- Oj skarbie to widać
- Przestań. Rzekłam stanowczo
- Lubię jak się denerwujesz, wtedy słodko marszczysz czoło. Podszedł bliżej mnie kładąc rękę na policzku.
- Dobra, widzę, że ta rozmowa nie ma sensu.
Odwróciłam się na pięcie, wychodząc z pokoju i weszłam do kuchni. Stanęłam przy blacie przekładając sztućce. Poczułam jak ktoś kładzie ręce na moje biodra i przyciąga mnie do siebie, mając na myśli' ktoś' wiedziałam, że to Liam.


- Nie denerwuj się już. To była tylko zwykła rozmowa. Ona sama się do mnie przysiadła zaczynając pogawędkę. chciałem być po prostu miły.
Położył swoją głowę na moim ramieniu,  po czym wtulił się delikatnie w moją szyję składając na niej drobne pocałunki, a moje ciało przechodziły przyjemne dreszcze. Odwróciłam się do niego przodem, a on nadal nie wypuszczał mojego ciała ze swoich objęć. Spojrzałam mu głęboko w oczy. Widziałam w nich blask, który tak mnie hipnotyzował. Zawsze ,gdy patrzyłam w jego tęczówki, zatracałam się w nich za każdym razem, jakbym patrzyła na nie pierwszy raz.
- Przepraszam, nie powinnam być taka wścibska, ale to tylko dla tego, że mi na Tobie bardzo zależy i nie chcę Cię stracić. Złapałam jego policzki w moje dłonie, po czym cmoknęłam go w sam środek ust.
- Nigdy byś mnie nie straciła... Kocham Cię
Musnął delikatnie moje usta


Po czym przerwał mówiąc
- I tak lubię jak jesteś o mnie zazdrosna
- Nie przeginaj Payne
Spojrzałam na niego z góry, po czym moje kąciki ust uniosły się do góry.




'Obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz'
---------------------------------
To jest klon Harrego *-* Tylko nie zrobił tej swojej pozy :( A moja przyjaciółka ma lepsze, ale nie chce wysłać :(

2 komentarze:

  1. Fajny blog, widać że pokazujesz to swoją pasję, oby tak dalej, zapraszam też do siebie akurat trwa konkurs http://freeismylive.blogspot.com/2013/10/konkurs-halloweenowy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. I ładnie to ludzi w kawiarni fotografować ? :D
    Co do imagina bardzo fajny c:

    OdpowiedzUsuń