wtorek, 2 lipca 2013

#1 Niall Horan

"Jeśli mężczyzna na Ciebie gwiżdże, nie obracaj się, zignoruj go. Jesteś kobietą, a nie psem." - Niall Horan

Pamiętam jak mieliśmy koncert i przyszedł czas na pytania od fanów . 
' Jaka jest twój ideał dziewczyny ? ' - spytała jedna Directioner . Wtedy odpowiedziałem jej ' Najważniejsze by była sobą, by nikogo nie udawała i kochała mnie takim jakim jestem ' . 
Zawsze jednak miałem słabość do wysokich dziewczyn z długimi nogami, ciemno brązowymi włosami i oczami .

Idę przez miasto, za 2 godziny mamy lot do USA więc nie zostało mi za dużo czasu ... 
Stoję przed jezdnią, rozglądam się we wszystkie strony by jak najszybciej przedostać się na drugą stronę ulicy, nagle moim oczom ukazuję się dziewczyna, była idealna, nie ma słów by ją opisać, brunetka z szerokim uśmiechem na twarzy ciesząca się każdą sekundą swojego życia, nagle słyszę, że ktoś gwiżdże, byli to chłopacy siedzący na pobliskiej ławce z ust dziewczyny momentalnie przestał gościć uśmiech .
- Myślisz, że jak na nią zagwizdasz to będzie twoja ? - spytałem oburzony podchodząc do ławki . - nie otrzymałem jednak odpowiedzi, wszyscy zaczeli się śmiać, a ja szybkim krokiem podążyłem za dziewczyną z ciemnymi włosami .
- Nie przejmuj się, nie ma czym .. - mruknąłem cicho idąc koło niej .
- Taa .. Przepraszam, ale nie mam czasu - powiedziała oschle dziewczyna i odeszła w przeciwną stronę .
Cztery godziny później byliśmy na miejscu, przed hotelem czekało na nas mnustwo fanek, widząc nas spełniały się ich marzenia to takie cudowne uczucie, kiedy wiesz, że dzięki tobie kilka set dziewczyn jest teraz szczęśliwych bo cię ujrzało chodź raz w swoim życiu .
Kiedy zostawiliśmy swoje walizki odrazu musieliśmy pojechać na stadion na którym jutro ma odbyć się nasz koncert ...
Wyszedłem z chłopakami na scenę, a Paul powiedział, że zaraz przyjdzie do nas kierownik i powie nam jak będzie wygląd układ sceny . 
Popatrzyłem przed siebie i wtedy ujrzałem ją, dziewczynę którą poznałem dziś w mieście ... 
Nie mogłem w to uwierzyć, szybko jednak znikła z mojego pola widzenia .
- To jak wam się tu podoba ? - spytał jakiś damski głos, odwróciłem głowę i znów ujrzałem brunetkę .
- Ty jesteś tu kierownikiem ? - spytałem zdziwiony .
- Niall nie zadawaj głupich pytać . - powiedział Liam, na co dziewczyna zaśmiała się lekko .
- Ja zaraz do was wrócę - mruknęła cicho dziewczyna, nie czekając ani chwili podbiegłem do niej .
- Pamiętasz mnie ? Spotkaliśmy się dzisiaj w Londynie .- powiedziałem z uśmiechem, na twarzy .
- Ymm tak - odpowiedziała śmiejąc się lekko .
- Mi się wydaje, że to przeznaczenie . - mruknąłem, a brunetka zaśmiała się głośno - To co dasz zaprosić się na kawę ? - spytałem z nadzieją w głosie .
- Z całą przyjemnością - powiedziała kobieta posyłając mi ciepłe spojrzenie .

VIA -  Fb (Imaginy o piątce moich mężów, czyli One Direction)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz