poniedziałek, 12 sierpnia 2013

#26 Liam Payne

Siedziałaś na lekcji historii . Była to twoja ostatnia lekcja tego dnia . Zajmowałaś miejsce w rzędzie koło okna . W pewnym momencie zorientowałaś się , że ktoś puka w okno . Wyjrzałaś za okno i ujrzałaś twojego chłopaka Liama, uśmiechnęłaś się do niego i powiedziałaś:
-Co ty tutaj robisz?
-Stęskniłem się za tobą kochanie .-odpowiedział chłopak.
-Awww…ja za tobą też. -powiedziałaś , rumieniąc się przy tym.
Skorzystałaś na tym , że nauczyciela nie ma w klasie , wychyliłaś się przez okno i pocałowałaś Liama . Wszyscy obecni w klasie zaczęli gwizdać i klaskać , oprócz jednego chłopaka , który od dawna kochał się w tobie . Po historii wyszłaś z klasy i na końcu korytarza ujrzałaś Liama. Czym prędzej zaczęłaś biec w jego stronę , kiedy nagle zobaczyłaś , że podchodzi do niego Alan ( twój adorator) i mocno uderzył twojego chłopaka w twarz z pięści . Liam zemdlał na podłogę , a ty szybko zadzwoniłaś na karetkę . Pogotowie zabrało Liama po 15 minutach do najbliższego szpitala , a ty postanowiłaś odszukać Alana i wyjaśnić całe to zajście. Szukałaś go po całej szkole , razem z Niallem  i Harrym . Przeszukaliście już wszystkie możliwe sale , stołówkę , składziki i szatnie , ale nigdzie go nie było. Nagle Niallowi wpadł do głowy pomysł , że może być w toalecie. Ponieważ twoja szkoła miała oprócz parteru jeszcze jedno piętro  Harry poszedł do jednej toalety , Niall do drugiej . Ty spokojnie czekałaś na ławeczce na korytarzu obok toalety w której szukał Niall . Po chwili dostałaś sms-a od Harryego ,że znalazł Alana , a ty szybko zawołałaś Nialla i razem pobiegliście na dół po schodach w kierunku ubikacji . Gdy tylko zobaczyłaś Alana , od razu twój humor jeszcze bardziej się zepsuł . Zaczęłaś iść prędzej w jego stronę i kiedy byłaś już blisko uderzyłaś go z liścia i powiedziałaś:
-Co to miało być ?
-No co po prostu go uderzyłem .-odpowiedział Alan.
-Z byle powodu ludzi się nie bije.- zbulwersowałaś się jeszcze bardziej .
-Ślicznie wyglądasz kiedy się tak wściekasz.-stwierdził Alan.
- Ty ! Nie pozwalaj sobie na zbyt wiele! – Krzyknął Niall .- Ona jest dziewczyną naszego przyjaciela!
-Którego z resztą dzisiaj bezczelnie uderzyłeś kiedy się tego nie spodziewał.- wtrącił  Harry .
-Powiedz mi po prostu dlaczego to zrobiłeś? –zapytałaś go ponownie.
-No bo …ah… no dobra , nie mogłem się patrzeć jak on cię całuje , przytula .Ja po prostu kocham cię [Twoje imię]! Chciałem ci jakoś zaimponować.
-O teraz to przesadziłeś.-zdenerwował się Harry , gotowy uderzyć Alana z całej siły .
- Czekaj Harry , on nie jest tego wart . A co do ciebie , to zły sposób sobie wybrałeś .!-powiedziałaś.- Chodźcie chłopaki , jedziemy zobaczyć co z Liamem .
15 minut później byliście już w szpitalu . Poszłaś porozmawiać z lekarzem .
-Dzień Dobry pani doktorze . Co jest z Liamem Paynem , został tu przewieziony jakąś godzinę temu .
-Owszem został tu przewieziony , a że tak zapytam pani jest rodziną dla pacjenta .
-Nie , jestem jego dziewczyną.- odparłaś dumnie .
-To zapraszam do sali .- powiedział doktor
Po chwili znalazłaś się w Sali w której leżał twój chłopak .
-Liam , skarbie nic ci nie jest ?!-zapytałaś zaniepokojona.
-Nie , wszystko jest ok. Tylko trochę kręci mi się w głowie.-powiedział Liam .
- To może ja pójdę , a ty odpoczniesz ?-zapytałaś z troską .
-Nie kochanie , bardzo się cieszę , że przyszłaś do mnie .
-To mój obowiązek głuptasie .Kocham Cię mocno .-powiedziałaś po czym pocałowałaś delikatnie chłopaka.
-Jakie to szczęście , że cię mam [Twoje imię].Ja Ciebie też mocno kocham .
Stwierdził Liam i po tych słowach wasze usta złączyły się w pocałunku , który wydawał się być dla ciebie dłuższy niż każdy inny .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz